Hej!
Niezależnie od tego, jakiego gatunku muzyki słuchasz, ba, nawet jeśli muzyka nie znajduje się w kręgu Twoich zainteresowań, istnieje pewien festiwal, który na pewno przypadłby Ci do gustu. Jego formuła wykracza bowiem daleko poza ramy typowego festiwalu muzycznego, który to format jest nam znany za sprawą ojczystych wydarzeń, takich jak Open’er, Coke Live Music Festival, Orange Warsaw Festival czy nawet legendarny Woodstock. Coachella, a dokładniej Coachella Valley Music and Arts Festival, bo o niej tu mowa, jest w USA świętem – świętem muzyki, sztuki, zabawy, jedzenia, mody, design’u… W zeszłym roku (tj. w 2014 r.) w wydarzeniu wzięło udział, bagatela, 579 000 osób. Dla porównania, na ubiegłorocznym Open’erze bawiło się niespełna 100 000 ludzi… Ale nie tylko o skalę festiwalu tu chodzi, chociaż faktycznie te statystyki robią na mnie wrażenie. Istnieje co najmniej kilka powodów, dla których nie pogardziłabym opaską wstępu na Coachellę. I mam yamiar wam je napisac
1 MUYZKA
Z oczywistych względów zacznę od walorów muzycznych, które tak naprawdę zasługują na osobny, bardzo obszerny artykuł, bowiem przez sceny Coachelli przewinęło się tyle gwiazd światowego formatu, że ciężko w kilku zdaniach pomieścić potęgę tego wydarzenia
2. MODA
Pozycję „modową” stawiam na drugim miejscu, bo dla mnie osobiście jest bardzo ciekawym tematem. Nie odbierzcie mojego zainteresowania źle, jako zaprawiona festiwalowiczka też śmieję się z niektórych osób uczestniczących w koncertach, np. tych w nowiutkich sandałkach, które nie przeżywają nawet 5 godzin na błotnistych terenach Open’era. Ale zawsze festiwale są dla mnie źródłem masy inspiracji, bo uczestnicy prezentują na nich garderobianą kwintesencja lata – koronki, szorty, kapelusze, wzorzyste kostiumy, skórzane workery i kowbojki… <3 Uwielbiam taką stylówkę, zawsze z zapałem przeglądam fotoreportaże z koncertów i poszukuję pomysłów na własne ubrania. Od kilku lat Coachella jest okresem, gdy ze szczególną uwagą śledzę modowe portale internetowe, a od dwóch lat również Instagram – wypatruję ciekawych stylizacji, połączeń, trendów
3 MIEJSCE
Ogromnym atutem festiwalu niewątpliwie jest lokalizacja – Coachella odbywa się w południowej części stanu Kalifornia, w bliskim sąsiedztwie bajecznego Palm Springs, ok. 200km na wschód od Los Angeles… Tak, tego Los Angeles. Biorąc pod uwagę usytuowanie, nie dziwi gwiazdorski skład uczestników wydarzenia… O ile klimat Open’era, nawet z jego błotnistymi epizodami, w pełni mnie satysfakcjonuje (lipiec w Gdyni potrafi być mocno kalifornijski), to nie pogardziłabym koncertami wśród palm, na soczyście zielonych łąkach, w strefie podzwrotnikowej…
4 ATRAKCJE
Poza bajecznym line-up’em, na uczestników czekają również inne atrakcje. W tym roku jest to m.in. słynny diabelski młyn, darmowy beauty bar, strefa gier, pool party, galeria sztuki (każdy uczestnik może stworzyć coś samodzielnie), salon masażu, strefa H&M loves Coachella (a w niej strefa chilloutu i sklep festiwalowy), zajęcia jogi i pilates, wyprzedaż ubrań i akcesoriów vintage
5 DESING
Bardzo mocną stroną festiwalu jest niewątpliwie oprawa artystyczna, wizualizacje, efekty oświetleniowe… Oglądając materiały filmowe moją uwagę zwrócił m.in. monstrualnych rozmiarów astronauta, który obserwuje teren z nieba. Ale poza nim też jest na co popatrzeć – masa rzeźb i instalacji, oświetlona w niesamowity sposób, gra świateł i dźwięków, niezwykłych kształtów i rozmiarów pawilony…
Majaxel
środa, 10 maja 2017
sobota, 4 lutego 2017
Ulubieńcy stycznia 2017
Hej!
Mamy 4 luty a nie mogłabym znaleźć ulubieńców lutego w cztery dni XD Więc sobie przypomniałam ile ja fajnych rzeczy zobaczyłam w styczniu!
➼1 Pierwszą rzeczą która weszła mi do głowy to nowa piosenka Zayna i Taylor Swift
,,I'dont wanna live forever,, Nie mogę przestać jej śpiewać ♥
➢
2 Następny punkt to dwie fajne yotuberki; ,, Sylwia Lipka'' oraz ,, Alex mandostyle'' Moją bardzo fajne pomysły na vlogi oraz są zabawne i pozytywne! Sylwia nagrywa dużo fajnych ,,diy''
3 Następnie do noszenie dużych szalików ! Nie dość że jest ci ciepło do jeszcze wyglądają bardzo stylowo!
4 Ostatni punkt to najzwyklejszy szampon ,,nivea'' Niby najzwyklejszy szampon ale, po nim moje włosy są napięta i piękne a włosy wcale nie wypadają!
Mamy 4 luty a nie mogłabym znaleźć ulubieńców lutego w cztery dni XD Więc sobie przypomniałam ile ja fajnych rzeczy zobaczyłam w styczniu!
➼1 Pierwszą rzeczą która weszła mi do głowy to nowa piosenka Zayna i Taylor Swift
,,I'dont wanna live forever,, Nie mogę przestać jej śpiewać ♥
➢
2 Następny punkt to dwie fajne yotuberki; ,, Sylwia Lipka'' oraz ,, Alex mandostyle'' Moją bardzo fajne pomysły na vlogi oraz są zabawne i pozytywne! Sylwia nagrywa dużo fajnych ,,diy''
3 Następnie do noszenie dużych szalików ! Nie dość że jest ci ciepło do jeszcze wyglądają bardzo stylowo!
4 Ostatni punkt to najzwyklejszy szampon ,,nivea'' Niby najzwyklejszy szampon ale, po nim moje włosy są napięta i piękne a włosy wcale nie wypadają!
wtorek, 31 stycznia 2017
Głośne Tokio
Tokio ......
Spędziłam kilka dni w Kioto i od razu wyruszyłam do Tokio! W Tokio było genialnie!
Walizki spakowane, paszporty i bilety sprawdzone, wystarczy tylko wsiąść się do samolotu i po kilkunastu
godzinach poiechałam do hotelu gdzie nasze pkoje znajdowały się na 11 piętrze!!
Zmęczona rozpakowałam walizki i razem z moją
rodziną poszłam na kolacje ....a gdzie się znajdowała kolacja??? Na 30 piętrzę!! To było niesamowita a szczególnie w tedy kiedy się jadło przy oknach z takim widokiem :)
Na następny dzień zaczęłam zwiedzać Tokio! Byłam na skrzyżowaniu Shibuya gdzie zobaczyłam posąg psa Hachiko kto go zna niech napiszę w komentarzu. Na skrzyżowaniu Shibuya poszłam do Starbucks. Wszyscy szli do Starbucksa! Dlaczego? Dlatego że najlepiej się widziało skrzyżowanie Shibuya oraz można było wipić coś dobrego XD
Spędziłam kilka dni w Kioto i od razu wyruszyłam do Tokio! W Tokio było genialnie!
Walizki spakowane, paszporty i bilety sprawdzone, wystarczy tylko wsiąść się do samolotu i po kilkunastu
godzinach poiechałam do hotelu gdzie nasze pkoje znajdowały się na 11 piętrze!!
Zmęczona rozpakowałam walizki i razem z moją
rodziną poszłam na kolacje ....a gdzie się znajdowała kolacja??? Na 30 piętrzę!! To było niesamowita a szczególnie w tedy kiedy się jadło przy oknach z takim widokiem :)
Na następny dzień zaczęłam zwiedzać Tokio! Byłam na skrzyżowaniu Shibuya gdzie zobaczyłam posąg psa Hachiko kto go zna niech napiszę w komentarzu. Na skrzyżowaniu Shibuya poszłam do Starbucks. Wszyscy szli do Starbucksa! Dlaczego? Dlatego że najlepiej się widziało skrzyżowanie Shibuya oraz można było wipić coś dobrego XD
Spędziłam kilka godzin na zwiedzaniu okolicy i po po południu poszłam zjeść obiad . W wszystkich restauracjach niema krzeseł tylko tradycyjnie siedzi się na słomie przy małym stoliczkach. Po tym wyjeździe bolały mnie nogi XD
W Tokio jest niesamowity tłok ludzi podobno w metrze w Tokio jak ludzię się już nie mieszczą w pociągu są specjalni ludzie którzy dopychają Japończyków do pociągu ja na szczęście tak nie miałam.
Na drugi dzień poprostu pochodziłam po mieście w Tokio! Było genialnie!
Japonia KIOTO
Hej!!
Chciałam was przerosić że tak długo nie pisałam ale zaczęło się gimnazjum i miałam mniej czasu na pisanie bloga. Dzisiaj chciałam wam napisać o moim pobyciu w Japonii !
Pojechałam na lotnisko, wsiadłam do samolotu. I w tedy po prostu zatkało mnie! Ten samolot mierzył jakieś 80 metrów ;o !! Po lewej stronie były 2 miejsca po środku 3 a po prawej stronie też 2, one niebyły takie zwykłe miały w siedzeniach telewizory i słuchawki. To był mój pierwszy raz kiedy widziałam taki ogromny samolot. Stałam i nagrywałam ciągnący się w dal samolot. W końcu wylecieliśmy i zgadnijcie ile leciałam ........ 14 godzin !! To była męcząca podróż.
Po długim locie wylądowałam w Kioto, pięknym oraz tradycyjnym mieście.
W KIOTO zwiedziłam
- Złoty Pawilon : to najsłynniejsza budowa w Kioto pozłocona złotem.
- Zamek Nijo : Zamek wybudowany w 1603 roku znajduję się tam ,,słowicza podłoga'' która ostrzegała szoguna przed intruzami, naprawdę mocno skrzypiała.
- Las bambusowy w Arashiyama
- Gion i Poncho-cho: To dzielnica rozrywki gdzie jest drewniana architektura oraz najdroższe herbaty i restauracje
W Kioto chodziło dużo kobiet w kimonach lecz to nie były prawdziwe gejsze niestety ich nie spotkałam. Wszyscy ludzie byli tacy mili ;) Było przecudnie!
Chciałam was przerosić że tak długo nie pisałam ale zaczęło się gimnazjum i miałam mniej czasu na pisanie bloga. Dzisiaj chciałam wam napisać o moim pobyciu w Japonii !
Pojechałam na lotnisko, wsiadłam do samolotu. I w tedy po prostu zatkało mnie! Ten samolot mierzył jakieś 80 metrów ;o !! Po lewej stronie były 2 miejsca po środku 3 a po prawej stronie też 2, one niebyły takie zwykłe miały w siedzeniach telewizory i słuchawki. To był mój pierwszy raz kiedy widziałam taki ogromny samolot. Stałam i nagrywałam ciągnący się w dal samolot. W końcu wylecieliśmy i zgadnijcie ile leciałam ........ 14 godzin !! To była męcząca podróż.
Po długim locie wylądowałam w Kioto, pięknym oraz tradycyjnym mieście.
W KIOTO zwiedziłam
- Złoty Pawilon : to najsłynniejsza budowa w Kioto pozłocona złotem.
- Zamek Nijo : Zamek wybudowany w 1603 roku znajduję się tam ,,słowicza podłoga'' która ostrzegała szoguna przed intruzami, naprawdę mocno skrzypiała.
- Las bambusowy w Arashiyama
- Gion i Poncho-cho: To dzielnica rozrywki gdzie jest drewniana architektura oraz najdroższe herbaty i restauracje
W Kioto chodziło dużo kobiet w kimonach lecz to nie były prawdziwe gejsze niestety ich nie spotkałam. Wszyscy ludzie byli tacy mili ;) Było przecudnie!
piątek, 14 października 2016
1000!!
Hej!
Kochani tak się cieszę!! Zaglądam na bloga a tu jest 1000 wyświetleń !! Nie wiedziałam że mi się uda, a jednak. Dziękuje wam bardzo za 1000 !! Zapraszam na nowe posty!
Kochani tak się cieszę!! Zaglądam na bloga a tu jest 1000 wyświetleń !! Nie wiedziałam że mi się uda, a jednak. Dziękuje wam bardzo za 1000 !! Zapraszam na nowe posty!
czwartek, 1 września 2016
Morze
Witajcie!
Byłam nad morzem w Brukseli było bardzo przyjemnie a słońce sprzyjało! Podczas całych wakcij byłam w : Polsce, Hiszpanii oraz Brukseli. Ten post nie będzie o moich całych wakacjach tylko chciałam wam pokazać część moich wakacji w Brukseli:
Teraz wam pokarze kilka ładnych zdjęć :
Byłam nad morzem w Brukseli było bardzo przyjemnie a słońce sprzyjało! Podczas całych wakcij byłam w : Polsce, Hiszpanii oraz Brukseli. Ten post nie będzie o moich całych wakacjach tylko chciałam wam pokazać część moich wakacji w Brukseli:
Teraz wam pokarze kilka ładnych zdjęć :
Subskrybuj:
Posty (Atom)