5/5 książki

wtorek, 31 stycznia 2017

Głośne Tokio

Tokio ......

Spędziłam kilka dni w Kioto i od razu wyruszyłam do Tokio! W Tokio było genialnie! 
Walizki spakowane, paszporty i bilety sprawdzone, wystarczy tylko wsiąść się do samolotu i po kilkunastu

 godzinach poiechałam do hotelu gdzie nasze pkoje znajdowały się na 11 piętrze!!  
                              
Zmęczona rozpakowałam walizki i razem z moją 

rodziną poszłam na kolacje ....a gdzie się znajdowała kolacja??? Na 30 piętrzę!! To było niesamowita a szczególnie w tedy kiedy się  jadło przy oknach z takim widokiem :) 






Na następny dzień zaczęłam zwiedzać Tokio!  Byłam na skrzyżowaniu Shibuya gdzie zobaczyłam posąg psa Hachiko kto go zna niech napiszę w komentarzu. Na skrzyżowaniu Shibuya poszłam do Starbucks. Wszyscy szli do Starbucksa! Dlaczego? Dlatego że najlepiej się widziało skrzyżowanie Shibuya oraz można było wipić coś dobrego XD 





  
Spędziłam kilka godzin na zwiedzaniu okolicy i po po południu  poszłam zjeść obiad . W wszystkich restauracjach niema krzeseł tylko tradycyjnie siedzi się na słomie przy małym stoliczkach. Po tym wyjeździe bolały mnie nogi  XD 
 W Tokio jest niesamowity tłok ludzi podobno w metrze w Tokio jak ludzię się już nie mieszczą  w pociągu są specjalni  ludzie którzy dopychają Japończyków do pociągu ja na szczęście tak nie miałam.
Na drugi dzień poprostu pochodziłam po mieście w Tokio! Było genialnie!





1 komentarz: